Edith Piaf
To już pół wieku odkąd nie ma z nami Edith Piaf.
Trudno mi w to uwierzyć.
Z jednej strony dlatego, że dla mnie od zawsze jej nie ma, bo urodziłem się na długo po jej śmierci, która nastąpiła 10 października 1963 roku.
Z drugiej strony dlatego, że dla mnie ona była, jest i będzie zawsze.
Rozumienie jej piosenek było dla mnie rekompensatą za godziny nauki francuskiego, to do "Padam, padam" tańczyłem pierwszy taniec na swoim weselu, a dziś jako przewodnik bardzo chętnie prowadzę moich gości do jej grobu na Père Lachaise, opowiadając historię paryskiego wróbelka (Piaf to w slangu właśnie wróbelek).
Edith Piaf to legenda francuskiej piosenki, dlatego już od jakiegoś tygodnia ku naszej radości w telewizji filmy dokumentalne o Piaf przeplatane są koncertami na jej cześć, wychodzą specjalne numery tygodników jej poświęcone (polecam specjalny numer "Le Point"), a w prasie codziennej roi się dzisiaj od artykułów na jej temat.
Festiwale i koncerty
Jeśli wybieracie się w najbliższych dniach do Paryża, koniecznie zajrzyjcie do Belleville, dzielnicy, w której według legendy na schodach domu pod numerem 72 przyszła na świat Edith Giovanna Gasssion, znana jako Edith Piaf. Nie wiadomo czy to prawda, najprawdopodobniej urodziła się w pobliskim szpitalu, ale z pewnością Belleville to dzielnica jej dzieciństwa.
To w Belleville do niedzieli trwać będzie festiwal poświęcony Piaf.
Dziś, w czwartek 10 października o 17 w kościele Św. Jana Chrzciciela odbędzie się msza w intencji Piaf, która była tam ochrzczona i całe życie nie rozstawała się z krzyżykiem noszonym na szyi.
Codziennie wieczorem na stopniach kościoła będą miały miejsce koncerty poświęcone Piaf (dziś od 19h, a w piątek i sobotę od 17h).
W weekend festiwal poświęcony artystce będzie okazją do korzystania z różnych atrakcji muzycznych i uciech dla podniebienia.
W sobotę o 14h spod muzeum Piaf (5 rue Crespin du Gast (11e)) rusza wycieczka śladami piosenkarki.
Dziś, w czwartek 10 października o 17 w kościele Św. Jana Chrzciciela odbędzie się msza w intencji Piaf, która była tam ochrzczona i całe życie nie rozstawała się z krzyżykiem noszonym na szyi.
Codziennie wieczorem na stopniach kościoła będą miały miejsce koncerty poświęcone Piaf (dziś od 19h, a w piątek i sobotę od 17h).
W weekend festiwal poświęcony artystce będzie okazją do korzystania z różnych atrakcji muzycznych i uciech dla podniebienia.
W sobotę o 14h spod muzeum Piaf (5 rue Crespin du Gast (11e)) rusza wycieczka śladami piosenkarki.
Ku pamięci...
My też chcemy dziś uczcić pamięć Edith Piaf i już po raz drugi idziemy do Olympii, kultowej sali koncertowej gdzie Piaf występowała, na koncert, a właściwie spektakl "Kaas chante Piaf".
Byliśmy na nim w styczniu i tak nas urzekł, że natychmiast po powrocie kupiliśmy bilety właśnie na dziś na rocznicę śmierci Piaf.
Już w styczniu było wzruszająco (cała sala śpiewająca "La vie en rose", głos Piaf z "L'hymne à l'amour" i światło reflektorów skierowane na mikrofon na środku pustej sceny...), ale mamy nadzieję, że w ten wyjątkowy dzień będzie jeszcze wspanialej.
Oto "Padam padam" w wykonaniu Kaas w jednej z telewizji.
Byliśmy na nim w styczniu i tak nas urzekł, że natychmiast po powrocie kupiliśmy bilety właśnie na dziś na rocznicę śmierci Piaf.
Już w styczniu było wzruszająco (cała sala śpiewająca "La vie en rose", głos Piaf z "L'hymne à l'amour" i światło reflektorów skierowane na mikrofon na środku pustej sceny...), ale mamy nadzieję, że w ten wyjątkowy dzień będzie jeszcze wspanialej.
Oto "Padam padam" w wykonaniu Kaas w jednej z telewizji.
A żebyście i wy mogli wsłuchać się w historie opowiadane przez Piaf w jej piosenkach, oto świetna kompilacja w języku polskim w wykonaniu Michała Bajora.
A Wy jaką piosenkę Piaf lubicie najbardziej?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz