Francuska miłość w trójkącie

Podczas zwiedzania z nami zadajecie przeważnie sporo pytań o to jak to było na początku, dlaczego jesteśmy w Paryżu i jak się tu znaleźliśmy. 

Dzisiaj postanowiliśmy odpowiedzieć na te pytania i dać się trochę lepiej poznać ;)

 

Dlaczego zwiedzać Paryż? 

Już sami nie pamiętamy co było pierwsze. 
Wieża Eiffla wystrojona od stóp do głów, jakby wyszykowała się na randkę tylko z nami? 
Przedziwna cisza w Sacré Coeur, gdy w uszach dzwoniła jeszcze muzyka i gwar imprezy na schodach prowadzących do bazyliki? 
Chrupkość i słodycz pains au chocolat jedzonych na placu przed Centrum Pompidou? 

W każdym razie zaiskrzyło :) 

I trwamy  razem od 10 lat. Przedziwny trójkąt, Ewa, Michał i Paryż.

Dlaczego jesteśmy przewodnikami? 

Owszem, na początku zdarzały nam się skoki w bok. 
Michał jest przecież tłumaczem, próbował też swoich sił w komunikacji, a ja pracowałam naukowo na Sorbonie. 

W 2010 roku dopuściliśmy się nawet poważnej zdrady -  razem wyjechaliśmy na studia do Turynu. Ale ta zdrada paradoksalnie tylko scaliła nasz trójkąt. 
To w Turynie zaczęliśmy organizować wycieczki, najpierw dla znajomych, a potem, pod wpływem naszego ówczesnego bloga "Rok we Włoszech" zaczęli się pojawiać nieznajomi, którzy chcieli z nami zwiedzać. 

Wróciliśmy do Paryża i powiedzieliśmy "tak" temu miastu. Postanowiliśmy też wreszcie zalegalizować ten związek. Ogłosić naszą miłość całemu światu. Na naszych szyjach zawisły karty przewodnickie.  

Ewa w swoim żywiole

Paryż robi wrażenie? 

Czasami pytacie czy Paryż robi na nas jeszcze wrażenie...

Bo przecież już tyle razy widzieliśmy miejsca, do których Was prowadzimy. 
Odpowiemy tak: początkowe zauroczenie powoli przerodziło się w dojrzałą miłość. 
Związek z Paryżem to jak związek z kimś tajemniczym o bardzo bogatej osobowości. Oglądamy, odkrywamy, smakujemy, czytamy i wciąż chcemy więcej. 

To dlatego po intensywnym dniu w pracy dla rozrywki otwieramy książkę o Paryżu. 
 siadamy przed telewizorem... żeby obejrzeć film dokumentalny o Mieście Światła :) 

I jak tu nie kochać Paryża?

Chcemy dzielić się tym z Wami, pokazywać Wam jego nieznane barwy i oblicza, samemu przy tym pochłaniając się w nim bez reszty.

Zależało nam i nadal bardzo zależy aby Paryż przestał być jedynie pocztówką, listą zabytków, a historią ludzi, których losy to miasto splata od wieków.

Chcemy dzielić się naszą pasją do tego miejsca, które i nas połączyło i z którym związaliśmy się już na dobre i na złe :)

Michał podczas oprowadzania po eleganckim Paryżu XIX wieku

Jesteście naszym paliwem do dalszych działań, bo nic się nie zmieniło w naszych pierwotnych zamierzeniach. Chcemy dalej pokazywać Paryż jakiego nie znaliście nawet jeśli jest to już kolejna wizyta. Chcemy Was rozkochiwać w tym miejscu, tak jak sami się w nim zakochaliśmy.

Od początku uciekamy jednak od typowo podręcznikowego podejścia, szukamy ciekawostek, haczyków, do dziś czytamy o nim i poznajemy na nowo każdego dnia. 

I utwierdzamy się w przekonaniu jak wiele satysfakcji, radości i szczęścia daje nam możliwość dzielenia się tym z Wami. Także jeśli poszukujesz polskiego przewodnika po Paryżu to wiedz, że są tacy, którzy nie mogą się już doczekać na Twój kontakt, by znów móc dzielić się tym co sami tak bardzo kochają ;)

Zapraszamy do naszego trójkąta :)