środa, 23 października 2013

Siusiu w Paryżu :)

Publiczne toalety


Jak odnaleźć publiczną toaletę podczas zwiedzania Paryża? To bardzo prozaiczne pytanie na pewno przeszło przez głowę niejednemu turyście.

Oczywiście najlepiej zapytać przewodnika, z którym zwiedza się Paryż ;) 

Ale jeśli przypadkiem Wasz przewodnik nie jest w zasięgu wzroku (bo np. macie czas wolny ;), warto trzymać się kilku prostych wskazówek, a na pewno znajdziecie najbliższą toaletę. 

Wskazówki


Miasto Paryż zaciekle walczy z siusianiem w miejscach publicznych, które jest zmorą wielu dużych miast. 

Miejska administracja nie ogranicza się do kampanii społecznych na ten temat, czy do wlepiania mandatów w wysokości 35 euro, ale też rozwija sieć bezpłatnych toalet automatycznych. 

Gdy jedna z nich pojawi się na naszym horyzoncie, nie wahajmy się jej użyć!


To jedna z ulotek rozdawanych w ramach walki z sikaniem w miejscach publicznych.
Napis głosi:" Jednej osobie ulżyło, a ile osób zemdliło?"



Jest ich prawie 400, wyglądem przypominają trochę nowoczesne kioski. 

Chcąc skorzystać z takiej toalety, trzeba upewnić się, że koło wejścia na panelu po lewej stronie pali się małe zielone światełko. 
Czerwone oznacza bowiem, że toaleta jest zajęta, a niebieskie, że właśnie się czyści. Aby uniknąć sikania połączonego z przymusowym prysznicem warto poczekać na zielone!

Tutaj można zobaczyć więcej zdjęć tych toalet. 


Automatyczne toalety spełniają podwójną funkcję, bo na zewnątrz zawsze znajdziecie mapę okolicy z wyraźnym wskazaniem miejsca, w którym się znajdujecie!


Mapa siusiania


Interaktywna mapa na stronie internetowej miasta pozwoli Wam odszukać toalety w dzielnicach, w których zamierzacie przebywać. 

Posiadacze smartfonów mogą też pobrać specjalną aplikację, która również pomoże odnaleźć najbliższą ubikację. 

Oczywiście sposobem na toaletę jest również zatrzymanie się w jednym z paryskich barów na małą kawę i połączenie zwiedzania paryskich toalet z odkrywaniem paryskiego życia kawiarnianego. 

Ja szczególnie polecam toaletę w kawiarni Amelii, o której już pisałem, bo znajdziecie w niej małą niespodziankę, która ucieszy każdego fana filmu. 

À vous de voir! (Wybór należy do Was!).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Instagram