Agnieszka Radwańska jak burza przeszła do kolejnej rundy turnieju tenisowego Rolanda Garrosa w Paryżu!
Oczywiście
trzymamy kciuki za 'Isie' a korzystając z okazji pomyśleliśmy, że
warto wspomnieć kilka słów o paryskim turnieju, który właśnie się rozgrywa i który oczywiście Agnieszka wygra ;)
Pierwsze tenisowe mistrzostwa świata we Francji rozegrano w 1891. Początkowo brali w nim udział jedynie francuscy tenisiści, a od 1925 turniej zmienił status na międzynarodowy.
Skąd wzięła się nazwa Roland Garros?
Stadion
tenisowy, noszący imię Rolanda Garrosa, Francuzi zmuszeni byli
wybudować w latach dwudziestych ubiegłego wieku dla swych sławnych
tenisowych "Muszkieterów" (Lacoste'a, Borotra, Cocheta i
Brugnona).
Po odebraniu amerykanom Pucharu Davisa w 1927 roku, mieli
bronić go w Paryżu ale nie było jeszcze wtedy stadionu, który
mógłby pomieścić tysiące kibiców.
Na turniej Rolanda Garrosa przyjeżdża kilkaset tysięcy kibiców z całego świata |
W tej
sytuacji władze klubu Stade Français podarowały Francuskiej
Federacji Tenisowej teren koło Porte d'Auteuil na budowę nowego
obiektu jednak pod jednym warunkiem.
Stadion
miał nosić imię sławnego członka klubu – Rolanda Garrosa.
Kim był Roland Garros?
Można by
pomyśleć, że to najjaśniejsza gwiazda francuskiego tenisa, albo
osoba która wsławiła się w jego rozwój.
Co ciekawe Roland Garros nie miał nic wspólnego z tenisem.
Roland Garros |
Był
graczem rugby, ale przede wszystkim był pionierem lotnictwa,
bohaterem wojennym, który zmarł w trakcie I Wojny Światowej.
W 1928
roku obiekt był już wybudowany, a z czasem jego nazwa stała się
też nazwą wielkiego turnieju. W 1968 mistrzostwa Francji stały się
pierwszym wielkoszlemowym turniejem „open”, zezwalającym na
start zarówno profesjonalistom, jak i amatorom, dlatego też możecie
spotkać się z nazwą French Open.
Jak już
wspomnieliśmy turniej rozgrywany jest w Paryżu. Kompleks kortów
liczy sobie łącznie 19 obiektów i oprócz dwóch głównych
kortów, pozostałe są ponumerowane od 1 do 17.
Plan przestrzenny obiektów i kortów |
Co ciekawe
na korcie nr 13, uważanym za pechowy, nie rozgrywane są żadne
mecze :)
W ciągu
15 dni trwania turnieju na kortach zasiada łącznie około 450
tysięcy widzów!
A przy
organizacji i obsłudze imprezy zaangażowanych jest każdego roku
kilka tysięcy osób, w tym ok. 250 dzieci w wieku 12-16 lat, które
odpowiadają za podawanie piłek.
Nie
będziemy zasypywać Was informacjami odnośnie składu nawierzchni,
dokładnej historii rozgrywek i o najlepszych meczach.
Warto
jednak wspomnieć o sukcesach polskich sportowców w Paryżu.
Sukcesy Polaków w turnieju Rolanda Garrosa
Olbrzymim
był niewątpliwie udział w finale singla kobiet Jadwigi
Jędrzejowskiej w 1939 roku. Niestety niedługo po tym wydarzeniu
wybuchła II wojna światowa i nasza najlepsza polska tenisistka nie
miała okazji poprawić tego osiągnięcia.
Po wojnie
autorami największych sukcesów był Wojciech Fibak, który w 1980
dotarł do ćwierćfinału w singlu (czyli grze 1 na 1), a trzy lata wcześniej zagrał w
finale debla (czyli w grze 2 na 2).
W 2009
roku Agnieszka Radwańska wspólnie z młodszą siostrą Urszulą
osiągnęła ćwierćfinał w rywalizacji deblistek i powtórzyła to
osiągnięcie w 2010 roku w parze z Rosjanką Marią Kirilenko.
Niestety żaden Polak nigdy nie wygrał tych zawodów, dlatego mamy nadzieję, że za sprawą Agnieszki Radwańskiej, która jest w tej chwili drugą rakietą świata, to się wkrótce zmieni :)
Puchar Rolanda Garrosa |
Nasze spotkanie z Agnieszką Radwańską
Mieliśmy przyjemność spotkać się kilka dni temu z Agnieszką Radwańską i innymi polskimi zawodnikami w Ambasadzie Polskiej we Francji.
Wyglądała na zrelaksowaną, pewną siebie, więc możemy i powinniśmy być dobrej myśli :)
Wyglądała na zrelaksowaną, pewną siebie, więc możemy i powinniśmy być dobrej myśli :)
Nasze spotkanie z Isią |
French
Open potrwa do 5 czerwca 2016, jeśli nie udało Ci się pojawić się
w tym czasie w Paryżu, pozostają relacje telewizyjne.
A na kolejny turniej zapraszamy już do Francji :)
Nasze biuro Grand Tour pomoże Ci w organizacji całego wyjazdu!
Nasze biuro Grand Tour pomoże Ci w organizacji całego wyjazdu!
Do zobaczenia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz