Większość turystów zwiedzających stolicę Francji skupia się na jego głównych atrakcjach i zabytkach - co wydaje się słusznym podejściem zwłaszcza przy pierwszej wizycie w Paryżu.
Natomiast dziś mamy propozycję i podpowiedź dla wszystkich tych, którzy poszukują czegoś nowego i nietypowego w Paryżu.
Nie każdy wie, że dwadzieścia metrów pod ulicami miasta znajdują się paryskie katakumby - miejsce równie fascynujące co mroczne i tajemnicze...
Odważysz się do nich wejść?
Paryskie katakumby
Ich historia ma swój początek w okresie panowania Cesarstwa Rzymskiego, kiedy to ze znajdujących się tam kamieniołomów wydobywano wapień potrzebny na budowę miasta. Po wyczerpaniu się złóż miejsce zostało porzucone i zapomniane aż do grudnia 1774 roku kiedy zawaliły się budynki przy rue d’Enfer.
To dało sygnał i impuls władzom miasta aby zająć się problemem podziemnych tuneli, które wkrótce wzmocniono i odpowiednio zabezpieczono, a kilkanaście lat później znaleziono dla nich zupełnie inne zastosowanie...
Na polecenie Ludwika XVI-tego do tuneli zaczęto zwozić zwłoki z paryskich nekropoli. Kości i szczątki rzucano gdzie popadnie, zapełniając nimi tunele. Dopiero po jakimś czasie postanowiono je "uporządkować" i przekształcić to miejsce w mauzoleum do zwiedzania.
Katakumby nazywane są Miastem zmarłych lub Królestwem śmierci |
Katakumby - nietypowe zwiedzanie Paryża
To istny labirynt korytarzy o łącznej długości kilkuset kilometrów, ale tylko niewielka jego cześć jest otwarta dla zwiedzających. Trasa udostępniona dla turystów ma około 2 km - czekają tu na nas fasady z kości oraz czaszek, niekończące się korytarze po sufit zapełnione ludzkimi szczątkami, specjalnie zbudowane pomieszczenia i grobowce - Krypta Męki Pańskiej, Rotunda Piszczeli, Grobowiec Gilberta...
I ta niezwykła, niepokojąca aura...
Opis i zdjęcia nie oddają do końca tej atmosfery. Spacer po tych wilgotnych, ciemnych lochach i zakamarkach mocno działa na wyobraźnię, daje do myślenia i robi duże wrażenie nawet na osobach o mocnych nerwach.
Tony ludzkich kości, niekończące się korytarze tworzą specyficzną atmosferę tego miejsca |
Do 1995 roku samodzielne zwiedzanie katakumb było legalne. Jednak ze uwagi na często organizowane w podziemiach imprezy władze miasta zdecydowały się na wprowadzeniu zakazu.
Zakaz oczywiście nie odstraszył wszystkich miłośników katakumb, których określa się mianem katafili. Nadal eksplorują zamknięte tunele nielegalnie, organizują w nich spotkania i imprezy, a w 2004 roku władze odkryły w katakumbach w pełni działające podziemne kino!
Tabliczki rozstawione w katakumbach mają nakłaniać do refleksji nad ulotnością życia |
Katakumby z polskim przewodnikiem
Zwiedzanie paryskich katakumb jest wyjątkowym doświadczeniem. Jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś więcej na ten temat, przeżyć przygodę, poznać ciekawe historie i tajemnice związane z tym miejscem warto skorzystać z asysty przewodnika po Paryżu.
Poza tym chyba nikt nie chciałby się zgubić się wśród milionów szczątek zmarłych, w wielokilometrowym labiryncie ciasnych i ciemnych korytarzach ;)
Niepozorne wejście do paryskich katakumb |
Wejście do katakumb znajduje się pod adresem 1 Avenue du Colonel Henri Rol-Tanguy, 75014 Paryż. Wejście otwarte jest każdego dnia, poza poniedziałkami i niektórymi świętami w godzinach 10-20, a cena biletu normalnego dla jednej osoby to 12 euro.
Katakumby stały się ofiarą swojej rosnącej popularności dlatego z uwagi na częste kolejki proponujemy i chętnie zarezerwujemy dla Was bilety z wyprzedzeniem.
Postaramy się aby nie był to bilet w jedną stronę ;)
Teraz pozostaje jedynie szczerze odpowiedzieć sobie na pytanie czy macie odwagę zejść do "Królestwa śmierci" :)
Przeciekawy post. Pierwsze o nich słyszę, a przecież tyle razy byłam w Paryżu...
OdpowiedzUsuńDziękujemy, wkrótce pojawią się nowe posty z innymi ciekawostkami z Paryża - mamy nadzieję, że również przypadną do gustu, a być może pomogą poznać Paryż od mniej znanej strony ;) Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńBylem tam w zeszlym roku. Robi wrazenie
OdpowiedzUsuń